Barcampy
W zeszłym tygodniu byłam na nietypowej konferencji, na educampie w Hamburgu, ktróry jest formą barcampu. BarCampy, podobnie jak mówi Wikipedia (apropos: ktoś powinien zaktualizować ten artykuł ;-)) to otwarte i interaktywne spotkania dotyczące określonych tematów. Takie nietypowe konferencje nazywane są też „nie-konferensjami“. Chodzi w nich o to, aby w przeciwieństwie do tradycyjnych konferencji, które są sztywne i nudne, umożliwić uczestnikom aktywne branie udziału i współstwarzanie konferencji.
Są m.in. politcampy dotyczące spraw politycznych, socialcampy, dotyczace tematów socjanych, bibcampy dla bibliotekarzy, foocampy dla hackerów, musiccampy, genercampy, artcampy, gamecampy, photocampy no i są też educampy związane z edukacją.
Celem takich barcampów jest wymiana doświadczeń i pomysłów, dyskusje i prezentacje w otwartej i nieformalnej atmosferze. Program barcampu układają zwykle sami uczestnicy, tzn. podczas barcampu każdy może zaproponować jakiś temat i jeżeli znajdzie wystarczająco dużo uczestników, zorganizować sesję. Educamp w Hamburgu połączył jednak takie demokratyczne układanie programu z zaplanowaną dyskusją, do której zaproszeni zostali znani i raczej „tradycyjni“ profesorowie. W barcampach uczestniczą przeważnie bardzo różni ludzie, zacząwszy od profesorów, poprzez managerów, pracowników firm, naukowców, nauczycieli do studentów i uczni. I własnie o to chodzi w barcampach. Chodzi o to, aby taka heterogeniczna mieszanka mogła spojrzeć na interesujące ją tematy i problemy z różnych perspektyw i przez to znaleść nowe drogi, nowe metody, nowe pomysły itd. Na barcampach uczestnicy używają chętnie twittera. Tweety wyświetla na twitterwall (ekranie). Twittuje się na różne sposoby, można coś komentować, wyrażać swoje zdanie, zadawać pytanie itd. Przez to praktycznie każdy uczestnik ma możliwość aktywnie się udzielać i wpływać na rozwój sytuacji. No i do tego jest dobra zabawa 🙂
A co słychać na temat barcampów w Polsce? Znalazłam właśnie stronę na której wymienione są spotkania barcampowe w Polsce. Mam wrażenie, że wiekszość tych barcampów dotyczy tematów informatycznych lub biznesowych. Np. ogólnopolski barcamp skierowany był do startup’ów internetowych.
Czy barcampy to zmiana paradygmatu?